W starym kinie - Wrzos (1938).avi
| W starym kinie - Wrzos (1938).avi Rozmiar 703,4 MB |
Bogaty i urodziwy salonowiec, Andrzej Sanicki, pod naciskiem ojca, znanego adwokata, i w celu otrzymania spadku po matce decyduje się poślubić pannę Kazimierę Szpanowską. Zawarte zostaje małżeństwo "z rozsądku". Dzięki niemu on zyskuje środki na dalsze prowadzenie hulaszczego trybu życia, ona wydostaje się na wolność z dusznej atmosfery panującej w domu jej ojca, ożenionego powtórnie z kobietą pospolitą, złą i przewrotną. Andrzej oświadcza Kazi, że nie żywi do niej żadnego uczucia, gdyż jego serce i myśli należą do pięknej baronowej Celiny, Kazia wyznaje mu również, że kocha innego, są więc małżeństwem tylko z pozoru, dla świata. Po pewnym czasie Andrzej, pod wpływem urody i zalet młodej żony, odwraca się od Celiny, a zakochany w Kazi stara się ją pozyskać, ale na próżno. Młoda pani Sanicka, spotkawszy niespodziewanie swego byłego narzeczonego, Stacha Boguckiego, którego uważa za umarłego, przeżywa powtórnie dawną miłość, ale nie chcąc złamać przysięgi małżeńskiej rezygnuje ze swego szczęścia osobistego. Opiekując się nieszczęśliwymi, przy łożu chorej na tyfus stolarzowej pada zemdlona i w kilka dni po tym gaśnie jak wątła iskierka pod tchnieniem porywistego wiatru. A nad jej trumną, wśród płaczącej rzeszy biedoty, stoi blady, nieruchomy Andrzej z wiązanką wrzosu na ręce.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plnurkowanie.opx.pl